Okładka monografi - Badania statystyczne metodą reprezentacyjną w krajach socjalistycznych

Badania statystyczne metodą reprezentacyjną w krajach socjalistycznych
Opracowanie redakcyjne: Jan Kordos, Jolanta Pawłowska, Jadwiga Rybacka
Biblioteka Wiadomości Statystycznych, tom 14
Główny Urząd Statystyczny, Zakład Badań Statystyczno-Ekonomicznych, Warszawa 1971

Reprezentacje postępu

Metoda reprezentacyjna, którą kraje Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej zaczęły coraz częściej stosować w latach 60. XX w., sama reprezentowała wtedy coś ważnego: postęp metodologiczny, organizacyjny i technologiczny. A przynajmniej jego wyobrażenie.

Popularne rozróżnienia na socjalizm i kapitalizm, autorytaryzm i demokrację czy bloki wschodni i zachodni są bez wątpienia heurystycznie przydatne, zwłaszcza dla zarysowania podstawowych historycznych różnic rozwoju społeczno-gospodarczego. Łatwo jednak przeoczyć, że oba elementy tak wytyczonych dychotomii bynajmniej nie są i nigdy nie były monolitami. W obrębie tzw. bloku wschodniego, czyli z grubsza krajów należących do Układu Warszawskiego i Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej (RWPG), istniały wyraźne odmienności w systemie organizacji gospodarczej czy metodach zarządzania gospodarką. Różnice obejmowały także systemy statystyki publicznej, w tym zakres zbieranych i udostępnianych informacji, metodologie ich uzyskiwania czy sposoby ich opracowywania. Międzynarodowe organizacje takie jak RWPG służyły m.in. wymianie doświadczeń i wypracowaniu jednolitych rozwiązań stosowanych przez poszczególne kraje w celu ułatwienia porównań w skali całego bloku – ale już postawienie takiego celu wskazuje, że między demoludami istniały w praktyce znaczne rozbieżności.

Różnice w organizacji i metodologii badań statystycznych w krajach bloku wschodniego można prześledzić chociażby na przykładzie tomu 14 serii Biblioteka Wiadomości Statystycznych pt. Badania statystyczne metodą reprezentacyjną w krajach socjalistycznych opublikowanego w 1971 r. Co istotne, oprócz krajów członkowskich RWPG w publikacji uwzględniono Jugosławię, której socjalizm miał znacznie bardziej otwarty i niezależny charakter. Metoda reprezentacyjna stanowiła w tych latach odpowiedź na wiele kłopotów urzędów statystycznych z tych krajów. Wraz z rozwojem społeczno-gospodarczym potrzeba było coraz więcej danych. Zdobywanie ich za pomocą badań pełnych często było zbyt drogie, wymagało dodatkowego przeszkolenia i szczególnej kontroli, a na domiar złego wiązało się z długotrwałym procesem opracowywania zebranych informacji. Nie wszystkie dane można też było uzyskać ze sprawozdań składanych przez przedsiębiorstwa i inne jednostki.

Metoda reprezentacyjna, wsparta zastosowaniem elektronicznych maszyn obliczeniowych, była tańsza, szybsza, a nieraz także bardziej precyzyjna. Nic dziwnego, że stosowano ją we wszystkich tych krajach, w dziedzinach tak różnych, jak statystyka rolnictwa, badania budżetów gospodarstw domowych, badania konsumpcji, badania dochodów różnych grup ludności, badania warunków mieszkaniowych czy badania budownictwa. Oprócz wskazania wspólnych problemów i zagadnień badanych przy użyciu metody reprezentacyjnej lektura omawianej monografii uświadamia istnienie wielu różnic. W niektórych krajach metodę reprezentacyjną stosowano od pierwszych lat powojennych, a nawet jeszcze przed wojną (jak chociażby w Bułgarii), podczas gdy np. w Mongolii i NRD zaczęto się nią posługiwać dopiero w latach 60. Jedne kraje posiadały wyspecjalizowane komórki w urzędach statystycznych zajmujące się właśnie zastosowaniem metody reprezentacyjnej, w innych takiej wydzielonej jednostki nie było; szczególny przypadek stanowiła Jugosławia, gdzie oprócz centralnego urzędu statystycznego metodą reprezentacyjną posługiwały się także inne instytucje, a badania prowadzono na poziomie republik i krajów federacyjnych.

Ciekawe są też przykłady oryginalnych, niespotykanych gdzie indziej zastosowań omawianej metody. Na przykład w Polsce użyto metody reprezentacyjnej do oszacowania liczby zwykłych przesyłek listowych obsługiwanych w poszczególnych województwach (dlatego populację generalną wszystkich placówek pocztowych podzielono na 22 odrębne populacje) przez jedno półrocze. Przed 1960 r. stosowano w takich badaniach wybór celowy; tym razem wszystkie placówki podzielono na sześć warstw według liczby przesyłek i losowano w nich „placówkodzień”, czyli dzień pracy danej placówki. „O ile w małych placówkach liczenie przesyłek nie sprawia specjalnego kłopotu, o tyle w placówkach dużych jest ono dosyć uciążliwe” – zauważali autorzy tomu (s. 141), dlatego postanowiono ustalić w badaniu wstępnym odpowiednią liczebność próby dla każdego województwa, tak żeby zmniejszyć czas przeznaczony na liczenie przesyłek w dużych placówkach pocztowych. Niestety w publikacji nie przedstawiono wyników tego badania – nie dowiemy się więc, ile listów przesyłano w poszczególnych województwach.

Inny oryginalny przykład to zastosowanie metody obserwacji migawkowych do mierzenia wykorzystania mocy produkcyjnych w zakładach przemysłu maszynowego w Bułgarii w 1970 r. Wcześniej stopień wykorzystania maszyn w tym przemyśle był raportowany przez majstrów zmianowych, którzy codziennie po zakończeniu zmiany wypisywali czas pracy i przestoju, wraz z przyczynami, poszczególnych urządzeń. Było to dla nich dodatkowe obciążenie, a i tak ich notatki nie były zbyt dokładne. Natomiast w przypadku metody obserwacji migawkowych wystarczyło, żeby jedna osoba w losowo wybranych momentach obeszła wszystkie maszyny w zakładzie i odnotowała ich stan. Taki obchód trwa krótko, a dzięki losowości wolny jest od arbitralnego wyboru, który mógłby zniekształcać statystyki. Zgodnie z teorią prób dostatecznie duża liczba obserwacji gwarantowała dokładność wyników. W przypadku losowania niezależnego dla każdej maszyny powinno się wylosować oddzielne momenty obserwacji – tak oczywiście nie robiono, bo obchód dotyczył wszystkich maszyn, w związku z czym losowano tylko moment jego rozpoczęcia. Oznaczało to, że stosowany przez wielu badaczy wzór na losowanie niezależne „zupełnie się nie nadaje, ponieważ sztucznie obniża niezbędną liczebność próbki (niezbędną liczbę obserwacji, a stąd i obchodów)” – konstatowali autorzy (s. 29). Wygoda i minimalna czasochłonność obserwacji wszystkich maszyn podczas jednego obchodu powodowała komplikacje dotyczące błędu losowego: stan różnych maszyn w tym samym momencie mógł być skorelowany. To z kolei wymagało zwiększenia liczby obserwacji.

W badaniu uwzględniono nie tylko czas pracy lub przestoju, lecz także przyczyny tego ostatniego. Wyróżniono wśród nich m.in. planowany remont, awarię i awaryjny remont, brak materiałów i nieobciążenie pracą, nieobecność robotnika na stanowisku pracy, brak energii, nieprzydzielenie robotnika i brak pracy według planu produkcyjnego. Konieczność zbadania ośmiu kategorii potencjalnych przyczyn (choć ze sprawozdawczości wynikało, że dla aż sześciu z nich frakcja przestoju wynosiła nie więcej niż 1% czasu dyspozycyjnego) stanowiła drugi czynnik wpływający na określenie liczebności obserwacji. Po ustaleniu maksymalnego dopuszczalnego błędu i przeciętnej liczby maszyn w przedsiębiorstwach obliczono, że w skali całego kraju konieczne byłoby wykonanie 93 939 obserwacji co kwartał. To oznaczało, że 10 256 istniejących maszyn należałoby obejść dziewięć razy na kwartał albo trzy razy na miesiąc. Przyjętą metodę sprawdzono w badaniach eksperymentalnych, które dowiodły, że zakłady wykonały odpowiednią liczbę obserwacji, a przy tym mogły wykorzystywać ich wyniki dla własnych celów. Rejestrowanie przestojów w trakcie obchodu, a nie z pamięci po zakończeniu zmiany, okazało się znacznie bardziej dokładne, a prowadzenie obserwacji przez jedną osobę znacznie zredukowało nakład pracy poświęcanej na zbieranie tego typu statystyk.

Współcześnie oba te przykłady – liczenia przesyłek pocztowych według województw w Polsce i obserwacji czasu pracy lub postoju maszyn przemysłowych w Bułgarii – zdają się trącić myszką. Jednak w swoim czasie stanowiły przedsięwzięcia nowatorskie pod względem metodologicznym i organizacyjnym. W szerszej perspektywie popularyzacja metody reprezentacyjnej wiązała się także z postępem technologicznym – w badaniach regularnie były wykorzystywane „elektroniczne maszyny cyfrowe”, jak wtedy pisano. U progu lat 70. dało się jeszcze wyczuć ideologię postępu.

Xawery Stańczyk

Publikację Badania statystyczne metodą reprezentacyjną w krajach socjalistycznych (tom 14 serii monograficznej Biblioteka Wiadomości Statystycznych) można pobrać ze strony https://bws.stat.gov.pl/bws_14_badania_statystyczne_metoda_reprezentacyjna_w_krajach_socjalistycznych.

Więcej felietonów o archiwalnych tomach Biblioteki Wiadomości Statystycznych znajduje się pod adresem https://nauka.stat.gov.pl/Archiwum